Działy Wydarzenia kulturalne Ogólnopolski Konkurs Literacki im. Marii Komornickiej 2011.10.06 - IX Ogólnopolski Konkurs Literacki CZYTAMY I PISZEMY Protokół z rozstrzygnięcia IX Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego CZYTAMY I PISZEMY
Joanna Miśkiewicz - kategoria młodzież - poezja - wyróżnienie
„Pierwszy września”
Jeszcze słońce złoci drzewa,
lecz przejrzała już czereśnia.
spojrzeć prawdzie w oczy trzeba-
-jutro będzie pierwszy września.
Data demotywująca,
zwiastun męki oraz nudy.
Gdy w promieniach idąc słońca,
pokierujesz się do budy.
Pierwszy września-no a zatem
Mordy wredne, lecz znajome.
Chłopcy przyszli pod krawatem,
lśnią koszule wybielone.
Pokemony się ściskają,
tak się cieszą, że się widzą.
Psy na tobie wciąż wieszają
i rok szkolny ci obrzydzą.
Stare bandy w nowym roku
Patrzą, kogo by tu gnębić.
Pod wiertarką wrednych wzroku
Masz ochotę się przeziębić.
A papużki-nierozłączki
Pochylają gładkie głowy.
Szepczą, łapiąc się za rączki...
Na obmowę bądź gotowy!
Belfrzy mówią to co zawsze:
Bezpieczeństwo! Buty zmienne!
worek, plecak i przybory!
Takie gadki są niezmienne.
Dyro kończy swoją mowę
Prosząc, byście grzeczni byli
I na prośbę pani woźnej
Buty zmienne przynosili.
Chyląc się pod plecakami
Wyginamy kręgosłupy.
Potem o wadzie postawy
Będą w szkole truć nam…
Słyszysz, jak cię obgadują
Ciuchy, mowę i fryzurę.
Chcesz im przylać z sierpowego
By ukrócić dyktaturę.
Dużo głupków dookoła.
Wolna chwila? Wielka ściema!
To jest właśnie moja szkoła
Którą kocham, gdy jej nie ma.
„Pomyłka”
Na twarzy uśmiech, w mowie sympatia-
-trzeba udawać, że wszystko jest „w porzo”…
A w sercu nienawiść, histeria, apatia,
Krew leje się różową oświetlona zorzą.
Złudzenia rozwiał wiatr rozchichotany
Ogarniający świat mową osłodzoną…
Na twarzy uśmiech, na duszy kajdany
By schować do kieszeni swą dumę zranioną.
Me serce w zaufaniu do kogoś poleciało…
O naiwności! Tego nawet on nie zauważył.
Podziwia czystą duszę, słodycz, piękne ciało,
Ja rozpacz mam w sercu… i uśmiech na twarzy.
„Schengen”
We wzruszeniu to pisałam, w dniu zimowym, ośnieżonym,
Gdy kraj wszedł do Europy bez paszportów utrapionych
I pod klepką ukryć chciałam na pamiątkę dla przyszłości
I kim jestem, wyjaśniałam, a mój pies pożerał kości.
Piesek chyba nie rozumiał tego, co się właśnie stało
Myślę, że choć kilku ludzi tak, jak ja, się popłakało
Przez granicę, za granicę bez paszportów i kontroli!
Ukrainie nie pasuje, lecz niech nikt już się nie boi
W pełni już unijna Polska, kraje nasze zjednoczone
Bez podziałów! A szlabany zaraz będą podniesione.