Deklaracja dostępności
Katarzyna Krzyżak - kategoria młodzież - poezja - wyróżnienie
... oskarżam cię za kontemplacyjny gwałt słony smak na ustach krwawych łez gdy jedynie mglista ciemność opada ze mną na miękki jedwab kneblując usta wykrzywione w akcie rozpaczy oskarżam cię za schizofreniczne zabójstwo umysłu gdy wśród dżungli betonu cicho przemierzam kilometry desperackich westchnień zazdrosna gdy słodko zasypiasz dotykając silną dłonią zieleń trawy po słodkiej Amarenie oskarżam cię za kradzież czasu tysiące irytujących sekund tykania zegara bezkresnej samotności z chorego wyboru nie czuj się winny sama w tej cholernie hermetycznej wolności uroiłam sobie autystycznie wyidealizowanego potwora ... spełniłam Twoją wolę nawet natura była obnażona coś mówiło, że tak zrobić trzeba w chłodną brzydką listopadową noc przecież nie byłeś moim Panem więc czegóż słuchałam rozkazów? chyba za bardzo wierzyłam tak spontanicznie naiwna paradoksalnie dziecinny krok w dorosłość zapełnić chciałam pustkę największym moim Skarbem Starożytni przecież uznali że ma wartość niczym mądrość fizycznie bezsprzecznie skonałam Panie mój Prawdziwy choć wiem że Jej już nie oddasz podnieś mnie chociaż w mym upokorzeniu... ... ukryłam w stosie zniszczonych drzew własne ja egoistka – powiesz skrzywisz się niesmacznie kolejna, niedowartościowana pseudopoetka gówniara jej miłość, jej zdrowie, jej rodzina, jej rany popełniam błąd, zapełniając sztucznie kartki podoba ci się stos epitetów i porównań garść metafor, sprytne przerzutnie doceniasz głęboko ukryty sens albo brak sensu okryty kiczowatym słowotokiem chcesz znać cały mój świat? sprzedam ci go szczerze, z sercem wtedy doszukasz się głębokości, szerokości ON banalne?