Deklaracja dostępności
Lidia Zabiegałowska - kategoria poezja - wyróżnienie pozaregulaminowe
do grochowiaka sonet I byłbyż apollo plebejski jak burns realny w tańcu a w poezji ludzki leniwie słałby posłanie ze skór z ognia stlałego wygarniał mdłe gruszki nic by nie robił po co robić coś czasem spojrzałby na księżyc pod płotem i spytał siebie: jestem nikt czy ktoś? w tym międzyczasie chodzę mimochodem i co krok stawię spoglądam za siebie co wiersz napiszę zzuwam stare buty podarte do cna i śmieję się w świat muzy żur warzą w odrapanym niebie gdzie kolorowe szmaty schną jak nuty jakoż nie hymnu a śpiewki na wiatr do grochowiaka sonet II twojaż to mistrzu strategia liryczna że płatek sadzy brodawka ogórka to rekwizyty w zacnej krotochwili fatalna zasię siła czy komiczna której nie zmierzyć nawet kłębkiem sznurka burzy w nas szafran zmienia smak wanilii stół zatem pusty wyszorowan do cna deska po desce zwykłym szarym mydłem w blaszanym kubku herbata zbyt mocna i tyżeś mistrzu anioł z jednym skrzydłem będziemy dzielić chleb czy pajęczynę spoglądać w niebo przez dziurkę od klucza obracać w ustach twarda śmiechu ślinę i grać nas samych wiernych jak onuca do grochowiaka sonet III czy tak rozbierasz jakbyś grał na skrzypcach a nie skalpelem ciął ciszę na oślep lub rękawiczką uderzał w ton lipca najwyższy z tonów zasupłany w pośpiech gdzie tak się śpieszysz już jedwabną maskę a zaraz kolor niebieski i szary odejmiesz zasię zdążysz rozpiąć czaszkę na garści słomy i spadnie śnieg czarny zostanie pustka a w tej pustce krzyk jak srebrny obłok rzucony z wysoka zmęczoną dłonią nie wyrośnie drzewo rozbite lustro za czułe na dotyk odbije w ki8lku połamanych krokach ruiny ciszy i stanie się niebo