Deklaracja dostępności
Ewa Frączek - kategoria dorośli - poezja - I nagroda
*** lato siadało na naszej skórze cała plaża nakrapiana była biedronkami. żył jeszcze freddie i niemen i kasetowe radio. tato, słyszałam że chcą wprowadzić gruszkowe piwo dla kobiet i obowiązek malowania rzęs. nie zawracaj sobie głowy, powiedział i dokończyliśmy budować w piasku złotego volkswagena. ------------------------ ale on dosypywał już wtedy prochu do moich nagrzanych foremek. uczyłam się mrużyć oczy podglądać przez palce co się w co obróci. po siedemnastej świecie z ołowiu są tu wciąż rzeczy którymi oplótł mi kości łańcuch macicznych pokoleń. strach dominuje. że wzór na tapecie w rozdeptane motyle boże ratuj gdy okno skrzypi cierpiącym wiatrem. zgrzyt klucza w zamku – już można żyć gotować i zgarniać ręką obierki ziemniaków. szyja, koniuszek nosa na czole zapach ręce włosy ostre i podrażniony mój policzek. gówno wiecie feministki.   *** mogłaby pani recytować wiersze o krwinkach bawiących się w berka w pociągu pędzącym z zapasem hemoglobiny tuff tuuuuuuf wysiadać krzyczy erytrocyt w konduktorskiej czapce ewakuacja tunelu znowu przebiła nam sufit metalowa igła. ona nic. mruczy tylko jakie znowu wiersze, zacisnąć i szarpie naskórek wciągając do strzykawki przerażonego konduktora